Moim marzeniem jest:

Laptop z myszką i słuchawkami

Bartek, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2013-06-06

Ciepłe, słoneczne popołudnie przypomina wszystkim o zbliżających się wakacjach, chwili odpoczynku i wielkiej radości. Aby tej radości było jak najwięcej w otaczającym nas świecie, wyruszyłyśmy do naszego nowego Marzyciela - Bartka, by poznać Jego marzenie.

Jak później dowiedziałyśmy się od mamy, chłopak cieszył się, że odwiedzą Go goście. Po wstępnym zapoznaniu zaczęliśmy bardzo przyjemną rozmowę. Bartek, choć, nie był zbyt rozmowny, urzekł nas swoją skromnością i wrażliwością. Opowiadał nam o swojej szkole, w której jak sam mówi, bardzo aktywnie spędza czas. Jego pasją jest rysowanie, chętnie czyta. Nasz Marzyciel interesuje się także sportem. Jest fanem piłki nożnej, z mamą bardzo często ogląda także mecze piłki siatkowej. Oczywiście w obu dyscyplinach kibicuje drużynie polskiej. Bardzo chętnie gra też w gry komputerowe, jest fanatykiem wyścigów samochodowych. Gdy pozwala mu na to czas, chętnie chodzi na basen. Jak mówiła mama chłopca, nie jest On Michaelem Phelpsem, ale stara się jak tylko może. Sprawia mu to przyjemność i pozwala się zrelaksować. W wolnych chwilach chłopak często ogląda też filmy i seriale, jest fanem polskiej produkcji - "M jak miłość". Marzyciel wspominał też o swoim rodzeństwie - dwóch starszych siostrach, które bardzo często spędzają z Nim czas.

Czas pędził nieubłaganie, więc nastąpił już moment wręczenia lodołamacza. Bartek otrzymał grę, łamigłówkę. Z pewną nieśmiałością zajrzał do instrukcji i przedstawionych obrazków, ale już po chwili bawił się czarno-białymi kulkami. Na Jego twarzy było widać ogromne zainteresowanie i chęć rozwiązania "tajemnicy" tej gry.

W końcu nadszedł czas by porozmawiać o najważniejszym temacie - marzeniach. Po kolei wytłumaczyłyśmy Bartkowi kategorie marzeń; w Jego oczach widziałyśmy pewną nutkę zawahania. Jednakże od razu śmiało złapał on za kredki i po chwili na kartce pojawiły się piękne rysunki. Chłopak pochylał się nad każdym obrazkiem z ogromną starannością. Gdy rysunki były już gotowe, poprosiłyśmy o wybranie tego najważniejszego, najskrytszego marzenia. Bartek wskazał na Laptop ze słuchawkami i myszką. Opowiedział o tym, że chciałby móc oglądać na nim filmy i grać w ulubione gry, byłoby to dla Niego okno na świat. Bez ograniczeń mógłby poruszać się w wirtualnym świecie i choć na chwilę z Jego twarzy zniknąłby grymas.

Wraz z Bartkiem pograłyśmy jeszcze w nową grę. Chłopak pod koniec naszego spotkania bez problemu dopasowywał elementy układanki.

Bardzo zadowolone z przebiegu spotkania, ze smutkiem żegnałyśmy się z chłopcem oraz z Jego mamą. Do zobaczenia już wkrótce! Życzymy Ci dużo zdrowia, a tymczasem nie przestawaj się uśmiechać i nie bój się marzyć!

 

spełnienie marzenia

2013-11-04

Marzenia ….trzeba marzyć, by pragnienia się spełniały. I tak oto nasz Marzyciel Bartek marzył i przekonał się, że marzenia naprawdę się spełniają. A stało się to pięknej polskiej złotej jesieni, w dzień wyjątkowy dla samego Bartka, dla nas jak i naszego wspaniałego Sponsora. Pierwsza i najważniejsza reakcja Marzyciela jest niezapomniana. Ale o co chodzi, czy to właśnie dziś nadszedł ten moment na własny doskonały sprzęt?

Tak, tak, to właśnie dziś. Kiedy weszliśmy na oddział Bartek nie wierzył własnym oczom. Zobaczył nas oraz Pana, który w rękach trzymał pięknie zapakowane prezenty. By długo nie czekać, Pan Tomek wręczył Marzycielowi podarunki i w tym momencie doszło do rozpakowywania marzenia. Wesoły uśmiech na twarzy Bartka pokazywał jak bardzo nastolatek jest szczęśliwy. Z tego wrażenia nie mógł wydusić z siebie ani słowa. W jednej chwili Marzyciel zobaczył to, o czym tak zawsze marzył. Laptop, myszka oraz przednie duże słuchawki. Oczywiście szybko było trzeba do siebie wszystko podłączyć i zobaczyć jak działa. Idealnie i całość pasowała do siebie idealnie. Bartek dostał to chciał i powiedział, że marzenie się spełniło. Nastolatek bardzo mocno podziękował Panu Tomkowi i w mig zabrał się za użytkowanie swojego nowego Laptopa. Od tej pory Marzyciel był już w swoim świecie, w świecie magicznego sprzętu. Z dumą i z zadowoleniem przeglądał wszystkie programy, by potem serwować po Internecie. Wielki uśmiech nie schodził Marzycielowi z twarzy.

I tak oto w tak wspaniały dzień, Bartkowi spełniło się największe marzenie. Na moment został tylko oderwany od Laptopa, by wręczyć Dyplom Spełnionego Marzenia. Jeszcze raz Marzyciel potwierdził, że marzenie się spełniło, a za My to wręczyliśmy Mu na pamiątkę piękny Dyplom.

Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że dzięki Panu Tomkowi, Bartek poznał wartość spełnionego marzenia. Kochany Bartku marz dalej, bo jak wiesz, marzenia się spełniają.

Z tego miejsca chcielibyśmy bardzo podziękować Panu Tomkowi Frankowskiemu, za hojność, za wielki gest, za możliwość realizacji pragnienia Marzyciela i wierzymy to, że dobro, które daje się drugiemu człowiekowi powraca ze zdwojoną siłą. I tego z całego serca życzymy Sponsorowi!