Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Energylandii

Marysia, 6 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2015-08-27

W czwartkowe popołudnie odwiedziłyśmy naszą nową marzycielkę Marysię. W ramach lodołamacza podarowałyśmy dziewczynce kucyka Ponny z bajki, którą tak bardzo uwielbia. Początek był trudny - Marysia bardzo się nas wstydziła. Z upływem czasu, kiedy zaczęłyśmy ją podpytywać o postaci z jej ulubionych bajek, zaczęłyśmy bawić z nią wszystkim zabawkami, które miała w pokoju (a było ich wiele), rozwiązywać quizy z gazetek, Marysia zaczęła opowiadać o swoich marzeniach.

Dziewczynka chciałaby dostać lalkę Sunset Shimmer, bardzo dużo nam opowiedziała o losach tej postaci z bajki. Marzy Jej się podróż wraz z mamą do Energylandii. Lubi karuzele, szybką jazdę i wysokie budynki. Chciałaby się spotkać z Elzą z „Krainy lodu”, dziewczynka cały pokój ma ozdobiony i wyposażony w przeróżne gadżety z bajki. W przyszłości chce zostać fryzjerką. Uwielbia długie włosy, mamę od czasu do czasu uczesze, lalki i kucyki. I właśnie to marzenie chciałaby, abyśmy spełnili - zostać fryzjerką.

Wyszłyśmy od Marysi wzbogacone o niesamowitą wiedzę z zakresu bajek. Mamy nadzieję, że szybko uda nam się spełnić marzenie tej wspaniałej i odważnej dziewczynki :).

spotkanie - zmiana marzenia

2015-09-18

W piątkowe popołudnie odwiedziłyśmy po raz drugi naszą małą marzycielkę Marysię. W ramach lodołamacza podarowałyśmy dziewczynce kucyka Ponny z bajki, którą tak bardzo uwielbia. Kiedy przyszłyśmy pierwszy raz było ciężko - Marysia bardzo się nas wstydziła. Z upływem czasu, kiedy zaczęłyśmy ją podpytywać o postaci z jej ulubionych bajek, zaczęłyśmy bawić z nią wszystkim zabawkami, które miała w pokoju (a było ich wiele), rozwiązywać quizy z gazetek, Marysia się otworzyła. Za drugim razem było jeszcze lepiej! Nasza Marzycielka przygotowała karty, małpie bingo i inne ciekawe gry, oczywiście w każdej nas ograła.

Zmieniła swoje dotychczasowe marzenie: z fryzjerki chciałaby zostać pielęgniarką, ale jak stwierdziła - tego nauczy się w szpitalu. Chciałaby się spotkać z Elzą z „Krainy lodu”, dziewczynka ma pokój cały ozdobiony i wyposażony w przeróżne gadżety z bajki.

Marysia marzy też o lalce Sunset Shimmer, o której losach bardzo dużo nam opowiedziała. Marzy Jej się podróż wraz z mamą do Energylandii. Lubi karuzele, szybką jazdę i wysokie budynki. Im wyżej i szybciej - tym lepiej. Właśnie to marzenie chciałaby abyśmy jej spełnili - wycieczka do rodzinnego parku rozrywki Energylandii w Zatorze.

Wyszłyśmy od Marysi wzbogacone o niesamowitą wiedzę z zakresu bajek. Mamy nadzieję, że szybko uda nam się spełnić marzenie tej wspaniałej i odważnej dziewczynki :).

spełnienie marzenia

2016-06-25

Przygoda rozpoczęła się o 5 rano w Bydgoszczy. Podjechałam pod dom Marysi, zabierając ją i jej mamę Ewelinę na spełnienie długo wyczekanegoo marzenia Marysi - wyjazdu do Energylandii. Przejechałyśmy ponad 700 km pociągiem, samochodem, autobusem, aż w końcu, wykończone podróżą, dotarłyśmy do hotelu w Zatorze. Pomimo zmęczenia przeszłyśmy się jeszcze po okolicy szukając drogi, która prowadziłaby do wymarzonej Energylandii. Muszę przyznać, że byłam pełna podziwu dla Marysi, przejechała praktycznie całą Polskę, a ona nadal miała pełno energii!

Na drugi dzień z rana przywitały nas promyki słońca i od razu wiedziałyśmy, że ten dzień będzie piękny. Już w taksówce Marysia skakała z radości, a gdy z oddali zobaczyłyśmy ogromny napis „Energylandia”, popłynęły łzy szczęścia. Na miejscu przywitały nas postacie Energylandii, którym Marysia przybijała piątki i robiła sobie zdjęcia. Z niecierpliwieniem czekałyśmy na wejście do środka…

Nie zawiodłyśmy się, wszystko było kolorowe, czyste, zadbane, wszelkie szczegóły dopracowane.

Na każdą atrakcję Marysia zabierała swoje pluszaki - Śpioszka, który towarzyszył nam pierwszego dnia i Miaumiauka, którego Marysia zabrała na następny dzień. To Marysia wybierała, gdzie się stołujemy - w niczym się nie ograniczała (przy okazji nas, też na co nie narzekałyśmy). Jadła smażone serki, frytki, hamburgery, lody i piła najróżniejsze kolorowe napoje. Taka mała nagroda po tak długim okresie wielu wyrzeczeń należała się naszej małej Marzycielce.

Żywiołem Marysi jest woda, dlatego wszystkie atrakcje związane z wodą odwiedzałyśmy nawet po kilka razy.  Jedną z najfajniejszych atrakcji w Energylandii była tzw. kłoda, która podbiła serce Marysi. Byłyśmy na niej chyba siedem razy, za każdym razem próbując wyjść coraz to lepiej na zdjęciu (efekt widać w galerii), za każdym razem mokre i wesołe.  Równie dobrze Marysia bawiła się na pontonie, w basenie oraz na kolejce Energusiu. Dodatkową atrakcją były mgiełki wodne, przez które Marysia za każdym razem przebiegała, i duże bańki mydlane, przy których skakała, kręciła się, tańczyła - po prostu szalała. Były też kolejki, na które, będąc w jej wieku, bałabym się wejść, jednak nasza Marzycielka, chyba nie wie, co to strach, wchodziła na wszystkie możliwe atrakcje, na które pozwolił jej wzrost. Jedynie z kina 7D z seansu dla dzieci wyszłyśmy trochę przerażone. Poszłyśmy też na pokaz świateł, który bardzo nam się spodobał. Marysia ma przecudowną fryzurę, już wygląda jak taka mała dama, a do tego wszystkiego Pani pomalowała jej twarz w motylki i ozdobiła je ukochanym brokatem naszej Marzycielki.

Byłam pod niesamowitym wrażaniem jak wiele energii może mieć tak mała dziewczynka. Myślałam, że w drodze powrotnej Marysia pierwsze, co zrobi, to zaśnie, jadnak całą drogę rozmawiałyśmy i grałyśmy w kalambury.

Bardzo dziękuję Pani Anecie i Panu Markowi, którzy bardzo pomogli nam przy organizacji spełnienia marzenia Marysi. Bez Państwa pomocy realizacja tego marzenia, nie wyszłaby tak wspaniale. Podziękowania ślę również do Energylandii, która podarowała nam wejściówki na jeden dzień do tej pięknej krainy.

Marysiu, bardzo dziękuję że mogłam być przy spełnieniu Twojego marzenia. Cieszę się, że mogłam lepiej poznać Ciebie i Twoją mamę. Jesteście niesamowite! Mam nadzieję, że wkrótce Twoje inne marzenia też się spełnią i sprawią Ci tyle radości i satysfakcji, co wyjazd do Energylandii!