W piękny, słoneczny czerwcowy dzień, udałyśmy się z pierwszą wizytą do naszej nowej Marzycielki Mileny, by poznać Jej skryte marzenia i spełnić jedno z nich.

Gdy dojechałyśmy do domu Dziewczyny, przywitała Nas Jej rodzina, w tym dwie sympatyczne siostry oraz malutki biały piesek, Mika, który potem okazał się najważniejszą postacią, a wręcz gospodarzem domu. Na wstępie oczywiście nie mogło zabraknąć lodołamacza gry oraz ślicznego pluszowego misia, który sprawił Dziewczynie dużo radości.

Po pierwszej rozmowie, podczas której poznałyśmy codzienne życie Mileny, Jej pasje i zajęcia, wręczyłyśmy Marzycielce blok i kredki, tłumacząc, na czym polega zakomunikowanie marzenia. Milena była zaskoczona, mimo to wzięła kredki i zabrała się do roboty.  Po kilkunastu minutach oddała Nam kartkę z namalowanymi czterema największymi marzeniami, z którego najważniejsze to Laptop. Milena jest wielką fanką siatkówki i kolejne Jej marzenia są związane z tą dziedziną sportu. Jako kolejne Marzycielka wskazała udział w meczu reprezentacji Polski w siatkówce oraz poznanie Andrzeja Wrony, siatkarza, reprezentanta Polski, grającego na pozycji środkowego. Ostatnie marzenie jest również związane z pasją, a właściwie planem na karierę zawodową Dziewczyny: Milena chciałaby zostać Policjantką.

Po poznaniu marzeń kontynuowałyśmy rozmowy w miłej atmosferze. Dowiedziałyśmy się o wspólnej pasji sióstr oraz ich mamy, jaką jest udział w miejscowej orkiestrze, gdzie dziewczyny odnoszą sukcesy. Mielna opowiedziała Nam również o swoich marzeniach i planach dotyczących kariery zawodowej Policjantki. Uczęszcza w tym celu do szkoły policyjnej, by mieć następnie uprawnienia do pracy w tym zawodzie.

Droga Milenko, życzymy Ci z całego serca, by zdrowie pozwoliło Ci na realizację Twoich największych celów zawodowych. Dziękujemy Ci również za wspaniałą, pełną uśmiechu wizytę i obiecujemy, że postaramy się szybko zawitać do Ciebie ponownie, już z marzeniem.

Dla wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie każde spełnienie marzenia naszych Marzycieli jest wyjątkowe, ale spełnienie marzenia Mileny wiązało się też z pewną wyjątkową sytuacją, bowiem było to TRZYSETNE w okresie 10-lecia istnienia oddziału w Białymstoku.

Tego dnia Milena, Jej mama, dwie siostry, Sponsorzy marzenia i wolontariusze spotkali się na patio kawiarni „Wariatka” przy Teatrze Dramatycznym. W miłej, wakacyjnej atmosferze, nasza skromna i uśmiechnięta Marzycielka, odebrała z rąk Przedstawicielek firmy MetLife, upragniony i wymarzony Laptop i to w dodatku w białej obudowie oraz elegancką torbę do tego sprzętu.

Milena zachwycona oraz lekko onieśmielona, pięknie podziękowała Sponsorom – firmie MetLife, bowiem to dzięki nim przekonała się, że marzenia się spełniają! W dowód swojej wdzięczności przekazała Paniom wiklinowy koszyczek pełen słodkich przetworów i soków owocowych, zapewne z domowej spiżarni.

Następnie wolontariusze wręczyli Milenie Dyplom Spełnionego Marzenia, a Sponsorzy – Przedstawicielki firmy MetLife otrzymały podziękowanie za niezawodną pomoc w spełnieniu kolejnego marzenia chorego dziecka oraz zdjęcia w antyramach, obrazujące chwile spełnienia marzeń przez tą firmę w poprzednich marzeniach.

Wszyscy uczestnicy spotkania chętnie ustawiali się do wspólnych pamiątkowych zdjęć na tle letniej zieleni pobliskiego parku. Na koniec na stole pojawiły się słodkości, aby jeszcze bardziej umilić spotkanie. W tym dniu najważniejsza była radość i szczęście Marzycielki. Chwil zadowolenia nie da się opisać. Milena była w "siódmym niebie”.

Droga Mileno, życzymy Ci zdrowia, odwagi w już prawie dorosłym życiu, pewności, że marzenia się spełniają i obyś zawsze otaczała się życzliwymi ludźmi!

Firmie MetLife gorąco Dziękujemy za owocną współpracę i pomoc w realizacjach marzeń dzieci, którym choroba zagraża życiu. Dziękujemy!!!