Moim marzeniem jest:

Playstation 4 + gry Sonic i Crush, Crash, i czerwony pad

Wojciech, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

spotkanie - poznanie marzenia

2020-06-19

W deszczowe, czerwcowe popołudnie zawitałyśmy do naszego nowego Marzyciela. Po zdjęciu obostrzeń związanych z pandemią, miałyśmy możliwość osobistego spotkania z Chłopcem, co było dla nas ogromną radością.

Każda możliwość bezpośredniego spotkania, to okazja do stworzenia wspaniałej relacji z Marzycielami. Tak było i w tym przypadku. Wojtuś, bo tak ma na imię nasz nowy Marzyciel, ma 4 latka i jest wielbicielem lego.

Kiedy weszłyśmy, to siedział już przy stole i układał ukochane klocki. To nie było byle co, a prawdziwa pizzeria z gośćmi, pizzami, piecem, jednym słowem poczułyśmy się jak w restauracji! Choć szef kuchni nie był skory do rozmowy, to w końcu udało się upiec wspólną pizzę, ale tym razem z plasteliny play-doh. Po lego, drugą rzeczą, jaką sprawa Chłopcu frajdę są właśnie zabawy play-doh.

Pizza była pyszna i miała wiele składników min: rybę, kapustę, oliwki, pomidora, banana, ananasa i arbuza! Czy jedliście kiedyś taki mix smaków? Przypuszczam, że nie, a warto! Wiedząc, że Wojtuś lubi plastelinę, w ramach lodołamacza przywiozłyśmy mu właśnie plastelinę ze strażnicą, strażakiem i pieskiem.

Kiedy po wielu próbach namowy na otwarcie prezentu, Marzyciel dał się skusić, to jego radość była przeogromna. Nie spodziewałyśmy się, że strażnica może wzbudzić tyle emocji! Najważniejszym elementem stała się rura strażacka, którą można było tworzyć z plasteliny. W międzyczasie okazało się, że Wojtek lubi również grać w Mario i Crush na starej konsoli, która już się psuje. Kiedy pokazał nam gry, to przeniosłyśmy się w nasze dziecięce lata, kiedy to na pegasusie grałyśmy w Mario, Tetris i inne.

W końcu udało się porozmawiać o tym, jakie Wojtek ma marzenie, okazało się, że to konsola, która pozwoli mu grać w Mario w zdecydowanie lepszej jakości. Chłopiec dużo przebywa w domu, więc konsola rozweseliłaby mu dzień. Myślę, że w dobie pandemii doskonale rozumiemy, jak potrzebna jest jakaś forma rozrywki w domu.

Rozmawiając z rodzicami Wojtka okazało się, że największym jego marzeniem jest piesek, jednak póki co, musi poczekać, ponieważ to skupisko bakterii, które mogą mu nie służyć. W ich domu był labrador, jednak kiedy zaczęli jeździć do szpitala, trafił pod opiekę Babci Chłopca i tam został.

Wyjaśniliśmy, że dla jego dobra jego marzenie o piesku musi być odłożone w czasie, co nie oznacza, że nie zostanie spełnione. Wojtuś pragnie więc na drugim miejscu konsoli z grami i czerwonym padem, a my bardzo chcemy to marzenie spełnić. Pomożecie?!

spełnienie marzenia

2020-08-06

W letnie popołdunie pojechałyśmy spełnić największe marzenie Wojtka. Kiedy weszłyśmy, a Chłopczyk zobaczył 4 paczki, to pytał "a co to, to chyba dla mnie". Oczywiście, to było dla niego!

Zaczęliśmy rozpakowywać po kolei paczki, Wojtuś potrzebował przy tym trochę pomocy, więc chętnie mu pomogłyśmy. Kiedy zobaczył, że to jest to, zobaczył kolorowe gry, o których marzył Psi Patro, Crush i Sonic, to bardzo się ucieszył. Pomimo tego, że jest dość wstydliwy, to można było zauważyć uśmiech na jego buzi. Dzięki Tacie Chłopca, udało się podłączyć sprzęt, który można było od razu wypróbować. Kiedy Wojti zaczął grać, to straciliśmy z nim kontakt, przeniósł się do świata gier.

Wojtusiu, nigdy nie przestawaj marzyć! Cieszymy się, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie!

Dziękujemy Parze Młodej, która organizując akcję Zamień Kwiaty na Marzenie wraz z gośćmi weselnymi umożliwiła nam realizację marzenia Wojtusia :)