Moim marzeniem jest:

iPhone 15 Pro Max 128GB

Bartosz, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2024-01-29

Takie spotkania z Marzycielem długo się pamięta. Od pierwszych chwil spotkania na twarzach nas wszystkich  gościł szwędający się  uśmiech. Wywoływał go Bartek. Swoją pozytywną energią ,swoją pogodą ducha. To prawda, akurat tego dnia nadeszła dodatkowo  bardzo dobra wiadomość zdrowotna a nic bardziej nie uskrzydla nigdy marzyciela niż dobra perspektywa.  Tym bardziej takiego Marzyciela jak Bartek-zapalonego sportowca z wielkimi na tym obszarze planami.

Kiedy zapytałyśmy o te sportowe dziedziny i osiągnięcia, to Bartek nie wiedział od czego zacząć . Tak wiele ich było. Zaczęliśmy porządkować razem.

Bartek  trenuje ju jitsu ( CŁD GF TEAM PIŁA) i brał udział w zawodach MMA. Załącza zdjęcie z podium. To nie byle jaka gratka. Reprezentacja juniorów! Jak bardzo wymagające są to dyscypliny, trzeba  posłuchać detali. Ale Bartek kocha trenować. Nawet w słabszych momentach, gdzie  pojawiły się przeciwwskazania do pójścia na matę , Bartek nie mógł sobie tego odmówić, ponieważ jego myśli krążą bezustannie wokół tego jednego tematu. Aby w ogóle zostać zakwalifikowanym do przyjęcia do klubu trzeba się wykazać kondycją ponadnormatywną. Ale Bartkowi można było stawiać i wyższe poprzeczki. Jego marzeniem w przyszłości jest stanąć w szranki z innymi zawodnikami, by dostać się do jednostki GROM, a to już arystokracja sprawności. Bartek marzy o takich wyzwaniach, wierzy też, że spokojnie da radę.

Nagle pokazał nam zdjęcia: któż to, zapytałam, jakiś znany kulturysta? Tyłem ustawiony, eksponujący swoje misternie wyrzeźbione plecy to był Bartek. Nono… Zrobiło na nas wrażenie.  Ten obraz to nie tylko dowód na efekt ciała, to charakterystyka  człowieka, podsumowanie jego cech, dowód na setki godzin oddanych treningowi. Bartek pokazał konsekwencję , determinację pracowitość. Gratulujemy.

Marzyciel Bartek ma wiele planów. Marzy też o możliwości szybszego montażu filmów, jakie kręci sam i jakie chce uwiecznić ze swojego życia. Chciałaby bardzo zamienić swój trochę przestarzały Iphon na nowe technologiczne cudo. A my tobie Bartku w tym z wielką chęcią pomożemy. Nigdy nie przestawaj marzyć!

 

spełnienie marzenia

2024-03-15

Bartek czasami bywa w Poznaniu i zawsze cieszy się, gdy może  odwiedzić kultową kawiarenkę „ Kociak”.

Pamięta ją z młodych lat, jak był dzieckiem i tata go tu zapraszał. Teraz jednak, kiedy podrósł,  pobyty w Poznaniu nie zawsze dawały przestrzeń na takie miłe chwile. Tym razem wszystko się dobrze składało.

Wraz z drugą wolontariuszką weszłyśmy do Kociaka „ zupełnie przypadkowo”… Cóz za niespodzianka, znajome twarze, czy mogłybyśmy się się dosiąść? Zaskoczenie było wielkie, Bartek nie oczekiwał naszego przyjścia i spotkania, to był efekt małej konspiracji z Tatą.

Rozmowa się łatwo toczyła. Bartek jest rozmowny, inicjuje tematy, ma wiele pomysłów ,werwy entuzjazmu. Z Bartkiem jest bardzo wiele tematów. Ma bardzo wiele zainteresowań, wyznaczony cel i dążenie do jego osiągnięcia jest naczelnym zadaniem przesłaniającym inne. Bartek marzy o treningu prawdziwego kixboxingu w Tajlandii, zbiera środki, zdaje egzaminy, czyta. Chce pojechać  do ciepłego kraju i z bliska poznać detale i specyfikę oryginalnych ruchów w tej sztuce walki.

Pytałyśmy, czy nie boi się uderzeń i zadawanego bólu. Uśmiechnął się. O to chodzi!! O tę adrenalinę i o to, by się nie dać i mieć refleks i umiejętność  uników.   I trzeba mieć  kondycję. Jest nad czym pracować.

Bartek nie myślał o tym, że to dziś może być spełnienie jego marzenia. Nie domyślał się. Nasze pierwsze spotkanie było zupełnie niedawno. Jakież było zaskoczenie, uśmiech niedowierzanie, kiedy pokazałyśmy mu małe, zapakowane na zielono pudełko. To wtedy przemknęła  odznaka zdenerwowania, może skrępowania, ale i szczęścia. Wspaniale było obserwować zaskoczenie, radość i zadowolenie. To był wspaniały dzień , nam dodał skrzydeł, a Bartka myśli były coraz mniej obecne i krążyły prawdopodobnie wokół konfiguracji nowego sprzętu. Radość była wielka i szczera. 

Dziękujemy Bartku, że pozwoliłeś nam uczestniczyć w tej pięknej chwili i, że pozwoliłeś nam uczestniczyć w spełnieniu swego marzenia. Nigdy nie przestawaj marzyć!