Moim marzeniem jest:

Laptop

Daniel, 0

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2007-01-26

Weszłyśmy do sali Oddziału Onkologii katowickiej kliniki - gdzie miał znajdować się nasz nowy marzyciel i zamierzałyśmy wyjść, gdyż wydawało nam się, że chłopiec śpi. Na szczęście jego przesympatyczny współlokator powiadomił o gościach i przywitałyśmy się. Nieco zawstydzony naszą wizytą Daniel nie był zbyt rozmowny. Opowiedział nam skąd jest, do której chodzi klasy, ale bardzo nie chciało mu się mówić. Wtedy poruszyłam niezawodny temat sportu i ..obaj chłopcy rozgadali się na temat ostatniego mieczu naszych Mistrzów Świata w piłce ręcznej. Wszyscy pełni dumy z Polaków ubolewaliśmy tylko nad tym, że nie udało się pokonać po raz drugi Niemców. Ale przynajmniej nie mieliśmy wątpliwości, że to wina barku polskich i nadmiaru niemieckich kibiców.

Potem przyszedł czas na rozmowę o marzeniach. Z wszystkich znanych nam i nieznanych chłopiec miął tylko jedno - za to ogromne – mieć swój laptop. Chłopiec pasjonuje się grami, ale niestety od dawna nie przebywa w swoim domu i nie może w nie grać. Ciągle jest w szpitalach i bardzo chętnie uprzyjemniłby sobie czas mając swój sprzęt.

Obiecał, że kiedy przyjdziemy znowu będzie bardziej rozmowny, a teraz się położy, bo jest dość zmęczony. Powiedziałyśmy do widzenia i wyszłyśmy z sali.
 

inne

2009-05-04

Tym razem od poznania do spełnienia marzenia upłynęło zaledwie kilka chwil. Udałyśmy się po pozostawiony w bezpiecznych rękach ochrony szpitalnej wymarzony pakunek dla Daniela i parę minut później zjawiłyśmy się z powrotem w Sali. Pierwszymi zaskoczonymi byli sąsiad Daniela z mamą, bo nasz marzyciel leżąc nie zauważył od razu naszego wejścia.. Przez moment oczywiście.

Potem rozpromienił się nadzwyczajnie, z radością rozprawił się z kartonami, podłączył kable i ..uruchomił swój wymarzony laptop. Cieszył się uśmiechał, mówił jak spędzać będzie czas. Kwestia przeszczęśliwości nie pozostawiała cienia wątpliwości. Spełniło się kolejne największe marzenie.